Róża Gloire de Dijon / Old Glory
Gloire de Dijon syn. Glory John, Old Glory
Noisette, Tea Noisette, Tea, Clg.
Odmiana wyhodowana we Francji ( Jacotot 1853),
krzyżówka Desprez a Fleur Jaune x Souvenir de la Malmaison.
Wyróżniona Old Rose Hall Of Fame http://www.worldrose.org/awards/oldhof/oldhof.asp
Najodporniejszy mieszaniec herbatni możliwy do uprawy w naszym klimacie. Jedna z najpiękniejszych róż wyhodowanych w historii.
Kwiaty pełne, pachnące, kremowo- różowo-morelowe, jasne o niezwykłym uroku! Powtarza kwitnienie i dobrze toleruje półcień. Liście odporne na choroby.
Róża kolekcjonerska. Wymaga dobrej pielęgnacji i okrywania na zimę. Rarytas!
Posadzona w moim ogrodzie jesienią 2009 roku, przez kolejny sezon urosła ponad 2 m.
Pięknie przezimowała mroźną i długą zimę 2010/2011 położona na ziemi i przykryta matą słomianą.
Gdybym nie musiała jej zadoniczkować i ponownie przesadzić, byłaby już 2,5 m ogromną różą pnącą. Posadzona na docelowym miejscu w gruncie dobrze zimuje (wielkopolska) okrywana tylko kopczykiem. Kwitnie co roku i powtarza kwitnienie. Po pierwszym kwitnieniu dodatkowe nawożenie kompostem pomaga w zawiązaniu pąków na powtórne kwitnienie.
Kwiat Gloire de Dijon jest, jak z bajki tysiąca i jednej nocy…. delikatny, lekko pochyla sie ku dołowi, wypełniony płatkami jak pomiętymi chusteczkami…do tego ten herbatni upojny zapach z owocową nutą i powtarzanie kwitnienia. Czego chcieć więcej?
Wysokość krzewu ok. 3,5 – 4 metry. Mrozoodporność -29°C, strefa 6 USDA.
Jak to często bywa, zdjęcia nie oddają pełnego uroku tych kwiatów.
Można sadzić ją przy kolumnach i murach, rozpinać na kratkach i trejażach lub pozwolić obrastać pergolę.
Nie ukrywajmy , że to dość kapryśna i wymagająca róża. W Polsce wymaga okrywania na zimę oraz słonecznej wystawy ale nie palącego słońca przez cały dzień. Kwiaty są wrażliwe na deszcz zatem lepiej wygląda rosnąc pod okapem lub po wschodniej stronie muru. Pamiętajmy tez o nawożeniu, najlepiej dobrze rozłożonym obornikiem lub kompostem.
Jak większość róż z tej grupy, Gloire de Dijon nie lubi cięcia. Tniemy ją tylko kosmetycznie, tzn. wycinamy wiosną stare, chore i martwe pędy u nasady. Nie skracamy młodych pędów a tylko prowadzimy je możliwie poziomo przy podporze.
Nie zapominajmy też aby dać tej róży dobre 2-3 lata na pokazanie jej zalet. Najpierw musi się zakorzenić, rozrosnąć, przyzwyczaić do nowych warunków w ogrodzie a dopiero wtedy da się w pełni podziwiać!
Trzeba też pamiętać, że jest to mieszaniec herbatni Noisetta, nie w pełni odporny na nasze polskie zimy. Solidne okrycie nasady krzewu kopczykiem ziemi jest konieczne. Dodatkowo w chłodniejszych rejonach kraju warto okrywać stroiszem, słomą lub matą słomianą /włókniną. Warstwa śniegu będzie dodatkowym zabezpieczeniem przed mrozem. Warto też pamiętać aby wiosną nie odkrywać tej róży zbyt wcześnie. Po większym ociepleniu i ustaleniu się bezmroźnych nocy usuwamy stroisz/słomę a pozostawiamy kopczyk aż do maja. Gdy miną “zimni ogrodnicy” dopiero wtedy możemy całkowicie odsłonić naszą różę.
Gdy zastanawiałam się nad kupnem tej odmiany, wielką zachętą była dla mnie notka Paula Bardena, który tak pisze:
” Gloire de Dijon jest moją ulubioną różą! Zapytany, jaką odmianę wybrałbym jako jedyną wskazałem właśnie na nią. Podobnie ocenił ją Dean Hole, pierwszy prezydent National Rose Society. Wydaje wspaniałe kwiaty o wyjątkowym zapachu w kilku rzutach od maja do grudnia.”
I na koniec nieuchwytne piękno uchwycone w poezji:
Gloire de Dijon
David Herbert Lawrence
Gdy wstaje rano, przez chwilę
Leżę jeszcze i patrzę na nią:
Rozwiesza ręcznik pod oknem,
Matową biel jej ramion
Rozjarzają wschodzące promienie;
Cień układa się łagodnym złotogłowiem
Wzdłuż jej boków, które światłem mżą;
Ona chyli kark pod gąbkę, a jej piersi
Kołyszące się w tym ruchu — to kremowe,
Bujne róże Gloire de Dijon.
Gdy oblewa się wodą, jej ramiona
Lśnią srebrzyście, giętkie i gładkie
Jak łodygi róż, kłoniące w deszczu
Aż do ziemi potargane płatki.
W oknie pełnym wzeszłego już słońca
Jej cień wzbiera złotem i drżą
Jego miękkie kontury — gorejąca
Gloria róży Gloire de Dijon.
Przełożył
Stanisław Barańczak
Róża do kupienia w sklepie Rozarium